Jakub Szamałek, Cokolwiek wybierzesz, Ukryta sieć - recenzja

W ostatnich tygodniach wyszedł na rynek wydawniczy kryminał, którego główna bohaterka nie ma zielonego pojęcia o funkcjonowaniu sieci oraz zachowaniu w niej bezpieczeństwa, choć pracuje w miejscu, które działa w środowisku internetowym. Wydawałoby się, że tak skonstruowana postać może nie być zbyt wiarygodna, ale jednak ma to swoją funkcję, która co prawda marnie wypada, ale jest słuszna. Mowa o najnowszej powieści Szamałka, Cokolwiek wybierzesz , porusza jącej kwestie nowej technologii, która jest ściśle sprzężona z naszym życiem i służy nie tylko do zwyczajnych codziennych czynności, ale również nielegalnych działań. Od razu powiem, że ten kryminał nie należy moim zdaniem do najlepszych w swoim gatunku. Z achowam tę opinię mimo zachwytów pojawiających się z każdej strony. Choć fabuła z końcem wydaje się zaskakująca, to trudno mówić w tym przypadku o czymś więcej. Postaci są proste oraz mało charakterystyczne, ich indywidualne bolączki nie są dostatecznie uwydatnione, a p...